Wiec wyborczy Sławomira Mentzena w Bełchatowie. Lider Konfederacji i kandydat na prezydenta RP podczas spotkania z mieszkańcami poruszył m.in. kwestie podatków i polityki energetycznej, odniósł się także do obecnych władz.
Wiec Sławomira Mentzena zorganizowano w minioną sobotę na placu Narutowicza. Zanim na scenie pojawił się lider Konfederacji, bełchatowianie mogli usłyszeć wystąpienia gości specjalnych wśród nich Ewa Zajączkowska-Hernik oraz Marcin Możdżonek.
Wydarzenie wsparli także lokalni działacze – radny miejski Marek Kwapisiewicz oraz prezydent Bełchatowa Patryk Marjan.
Następnie na scenie pojawił się Sławomir Mentzen. Lider Konfederacji w swoim wystąpieniu poruszył kluczowe tematy kampanii: obniżenie podatków czy reformę służby zdrowia. Podczas wystąpienia Sławomir Mentzen odniósł się również do sytuacji Bełchatowa, krytykując politykę energetyczną rządu.
„U was w kopalni i elektrowni pracuje 13 tysięcy ludzi. Na liczący 50 tysięcy z kawałkiem Bełchatów plus miejsca pracy w tych wszystkich firmach dookoła elektrowni i kopalni. Co się stanie z Bełchatowem, jeżeli oni dopną swego? Jeżeli rzeczywiście w ciągu paru lat zamkną Elektrownię Bełchatów? Co się stanie z waszym miastem? Czy oni w ogóle się tym zainteresowali? (…) Można by chociaż, jak już zamykają, to niech zbudują tą elektrownię jądrową, żeby uratować miejsca pracy. Ale nie — w Polsce nie ma do tej pory ani jednej elektrowni jądrowej, choć od 20 lat tylko mówią, że ją zbudują. Łopaty w ziemię nie wbili.” – zaznaczał Mentzen.
W sobotę Mentzen odwiedził także Piotrków Trybunalski, Pruszków, Ożarów Mazowiecki i Warszawa.
