PODZIEL SIĘ

Puszczanie wianków, potańcówka pod gołym niebem, pogadanki dotyczące ziół i warsztaty plecenia wianków. Do tego koncert muzyki ludowej i pokaz led show.
Na 21 czerwca przypadał pierwszy dzień lata, czyli tak zwane sobótki. To najdłuższy dzień w roku i zarazem najkrótsza noc w roku, z którą związanych było wiele obrzędów. Świętowali także bełchatowianie. W sobotnie popołudnie na błoniach przy Muzeum Regionalnym odbyła się plenerowa impreza „Wianki nad Rakówką”

Współcześnie sobótki, jako rodzaj święta dorocznego obchodzonego w wieczór poprzedzający dzień św. Jana (24 czerwca), najczęściej kojarzone są z formą wiosennej, ludycznej zabawy albo wręcz tzw. majówki. Ludziom zurbanizowanego świata czas ten pozwala na krótki odpoczynek i korzystanie z odrodzonych dobrodziejstw natury, w tym słońca źródła życia (którego symbolicznym przedstawieniem jest właśnie ogień, a które w tym dniu zachowuje się jak żywe gra, skacze itp.), ale także wody, bo wierzono, że kąpiel w rzekach przed św. Janem jest szkodliwa i dopiero, jak mówi przysłowie: „Na Boże Ciało święto czasowo bardzo bliskie sobótkom skacz do wody śmiało”.

Z kolei dla tradycyjnej kultury słowiańskiej, ale i nie tylko słowiańskiej, sobótki (zwane w Polsce wschodniej także: kupalnocka, kopernocka, kąpała, kupalina, palinocka), to jedno z najważniejszych i najstarszych świąt cyklu dorocznego.

Przypominając najistotniejsze, ale tradycyjne sensy obrzędu sobótkowego można je najkrócej przedstawić poprzez przywołanie symboliki dwu żywiołów ognia i wody. Treści te wpisane są również w wykonywane wówczas pieśni. Motyw ognia wiąże się z rozpalanym na początku obrzędu nad wodą, a gdy jej w pobliżu nie ma, to na górze, leśnej polanie czy polnej miedzy specjalnym ogniskiem.
źródło: pismofolkowe.pl, UM

Więcej w materiale wideo.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Informujemy, że na stronie ebelchatow.pl komentarze podlegają moderacji. Zostaną opublikowanie wkrótce po akceptacji.

Please enter your comment!
Please enter your name here