Na wniosek Prokuratury Regionalnej w Łodzi sąd zastosował, na okres 3 miesięcy, tymczasowe aresztowanie w stosunku do 45 – letniej prezes zarządu jednej ze spółek z siedzibą w województwie zachodniopomorskim i jej 55 – letniego męża. Podejrzani ukrywali się przed organami ścigania. Byli poszukiwani Europejskim Nakazem Aresztowania. Zatrzymano ich w Hiszpanii, skąd trafili do Polski. Pozostają pod zarzutami kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, oszustw na szkodę Elektrowni Bełchatów w kwocie ponad 21 mln zł, zbrodni fakturowej i wielomilionowych uszczupleń podatkowych. Grożą im kary pozbawienia wolności w wymiarze nawet do lat 25.
Przedstawione w tej sprawie 45 – latce i jej mężowi zarzuty, to efekt ustaleń poczynionych w śledztwie prowadzonym przez Wydział do Spraw. Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Regionalnej w Łodzi oraz ABW Delegaturę w Łodzi, wszczętego w następstwie zawiadomienia pełnomocnika bełchatowskiej elektrowni. Zgromadzone dowody wskazują, że oszukańczy proceder trwał kilka lat i sprowadzał się przede wszystkim do sprzedaży pokrzywdzonej spółce rzekomo innowacyjnego i opatentowanego preparatu, którego użycie miało zminimalizować wytrącanie się w procesie produkcji energii osadów twardych (w absorberze instalacji odsiarczania spalin). Faktycznie natomiast do elektrowni trafiały woda kranowa z dodatkiem jedynie chloru i kwasu fosforowego. Zarzuty oszustwa obejmują kwotę łączną przekraczającą 21 mln zł.
W spółce zarządzanej przez 45 – letnią podejrzaną dochodziło przy tym do fałszowania wyników prowadzonych przez firmę zewnętrzną badań, dotyczących skuteczności sprzedawanego „preparatu”.
Dlatego też, dwóm pracownikom spółki już wcześniej przedstawione zostały zarzuty współudziału w przestępczym procederze. Kolejne zarzucone kobiecie i jej mężowi przestępstwa dotyczą tzw. zbrodni fakturowej oraz uszczupleń podatkowych na kwotę ponad 8 mln zł. Jak bowiem ustalono, wykorzystując sieć kontrolowanych, zarejestrowanych na osoby podstawione podmiotów gospodarczych, wprowadzali oni do obrotu szereg nie mających odzwierciedlenia w rzeczywistości faktur, po to aby zawyżyć koszty funkcjonowania spółki, co przekładało się na wysokość należności podatkowych. Wśród podejrzanych są także osoby, których dane wykorzystywane były w firmach uczestniczących w działalności przestępczej. Co do ośmiu z nich, po wyłączeniu materiałów dowodowych, skierowano już akt oskarżenia. Ponadto, zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych od organizatorów procederu oszustwa, usłyszała jedna z zatrudnionych w Elektrowni Bełchatów kobiet. Dotyczą one pieniędzy w kwocie 20 tys. zł i sfinansowania zagranicznego wyjazdu.
W sprawie dokonano zabezpieczeń majątkowych na środkach pieniężnych oraz nieruchomościach, w tym na 4 mln zł na położonym w województwie zachodniopomorskim zabytkowym pałacyku, w którym swoją siedzibę miała spółka 45 – latki.
Aktualnie śledztwo toczy się przeciwko łącznie ośmiu podejrzanym, ma charakter rozwojowy. Planowane są kolejne zarzuty.
źródło: Prokuratura Regionalna w Łodzi / Rzecznik Prasowy Prokuratury Regionalnej w Łodzi – Krzysztof Kopania