W szpitalu w Bełchatowie po raz pierwszy przeprowadzono zabieg usunięcia raka jelita grubego z wykorzystaniem nowoczesnego systemu Da Vinci. Robot działa z taką precyzją, że mógłby założyć szwy nawet na ziarnku kukurydzy.
To przełomowy moment nie tylko dla bełchatowskiej placówki, ale także dla całego regionu.
Jednak nie tylko najnowsza technologia robi tu wrażenie. Jestem ogromnie wdzięczny znakomitym specjalistom ze szpitala w Bełchatowie: lekarzom, pielęgniarkom, całemu zespołowi operacyjnemu. To ich kompetencje sprawiają, że robot staje się czymś więcej niż tylko urządzeniem – mówił Piotr Wojtysiak, wicemarszałek województwa łódzkiego.
Dzięki temu mieszkańcy regiony mogą korzystać z najnowocześniejszych metod leczenia na miejscu, bez konieczności wyjazdów do dużych ośrodków.
Dwa i pół roku spędziłem poza Polską, by uczyć się operacji z udziałem robota Da Vinci – zaznaczył lek. Przemysław Gajewski, z Oddziału Chirurgii Ogólnej i Kolorektalnej z Pododdziałem Chirurgii Onkologicznej szpitala w Bełchatowie. Dzisiejsza operacja trwała cztery godziny. Powrót do zdrowia dla pacjentki będzie znacznie szybszy niż po klasycznej operacji. – dodał Gajewski.
Warto podkreślić, że w bełchatowskim szpitalu do tej pory przeprowadzono łącznie 400 operacji z udziałem robota Da Vinci, z czego 138 – tylko w tym roku.
źródło; Urząd Marszałkowski w Łodzi
zdjęcie: Jarosław Popielarczyk