Podczas sesji budżetowej Rady Powiatu Bełchatowskiego jednym z gorętszych punktów obrad była dyskusja nad inwestycjami drogowymi na terenie miasta Bełchatowa. Spór dotyczył nie tylko samych zadań, ale także zasad ingerowania w projekt budżetu na tym etapie prac.
Radna Dorota Pędziwiatr zabierając głos w dyskusji nad projektem budżetu na 2026 rok, zwróciła uwagę na kwestie związane z oświatą, wskazując na potrzebę większych inwestycji w szkołach ponadpodstawowych, oraz na stan infrastruktury drogowej, w szczególności ulic Cegielnianej i Okrzei.
Mam dwa pytania, niezwykle istotne z punktu widzenia tego budżetu. Pierwsze dotyczy oświaty. Szczerze mówiąc, przy tak dobrym budżecie brakuje mi większej liczby inwestycji w tym obszarze. (…) Druga sprawa to drogi. Owszem, inwestycji na drogach jest dużo i co niektórzy mogą być usatysfakcjonowani, ale ja szczerze powiem, dziwię się radnym koalicyjnym, którzy zostali wybrani z okręgów miejskich, że są w pełni usatysfakcjonowani. Przypomnę, że miasto Bełchatów to prawie połowa ludności całego powiatu a na inwestycje na terenie miasta przeznaczamy ponad 3 miliony złotych gdzie na inną gminę około pięciu milionów (…) Ja Panie starosto nie jestem złośliwa, choć z Panem wobec mnie różnie bywało. Dlatego proponuję bardzo dobre rozwiązanie (…) Składam wniosek formalny o wprowadzenie do budżetu z rezerwy którą posiadamy, dwóch zadań: rozbudowy drogi powiatowej nr 1909E, ulicy Cegielnianej, na odcinku od ulicy Pabianickiej do ulicy Czaplinieckiej – rozpoczęcie wraz z miastem, przynajmniej pierwszego etapu rozbudowy – oraz przygotowania dokumentacji projektowej przebudowy drogi powiatowej nr 1933E ulica Okrzei. Myślę, Panie Starosto, że ta propozycja – jeśli Pan by przychylił się do tego – spowoduje, iż osiągnie Pan pełną akceptację tego budżetu. Myślę, że jednomyślnie z każdej strony i jednogłośnie. – podkreślała Dorota Pędziwiatr, radna.
Na te uwagi ostro zareagował starosta.
Pani radna po pierwsze to Pani przekłamuje. Ja zaraz Pani powiem dlaczego. Nie zna pani meritum sprawy. Wypowiada się Pani bardzo autorytatywnie, ale niestety nie do końca prawdziwie. Ustawa o samorządzie powiatowym mówi, że radny wybierany przez społeczność, przez mieszkańców ma odpowiadać za całość samorządu, a nie za okręg, z którego został wybrany. My musimy w ten sposób podchodzić. Mamy plany remontowe. Przyjęliście informacje Państwo o planie remontu, którego Państwo nie mogliście, nie byliście w stanie przez 5,5 roku przygotować. Myśmy ten plan zrobili, został dobrze oceniony i ten plan będziemy realizować – mówił Jacek Zatorski, starosta bełchatowski. Mamy planowane inwestycje w szkołach, duże inwestycje. Będziemy planować kolejne, nie da się wszystkiego zrobić w ciągu roku, żeby było jasne, nawet przy tak dobrym budżecie (…) Jeżeli chodzi o inwestycje na drogach, Pani twierdzi, że Bełchatów to jest połowa mieszkańców powiatu i to się zgadza. Natomiast w Bełchatowie jest 21 km dróg powiatowych na 350, które jest w powiecie. To proszę sobie policzyć.
Starosta odniósł się także do zadań prowadzonych z miastem.
Współfinansujemy z miastem przebudowę ulicy Zamoście. W trakcie realizacji tej inwestycji pojawiły się znaczące oszczędności. Uzgodniliśmy, że miasto z tych oszczędności dołoży nam do udziału własnego do remontu mostu na ulicy Olsztyńskiej. Przypomnę, że niemal pół miliona złotych stanowiła dotacja, a drugie pół miliona – nasz wkład własny, który miał być finansowany po połowie (…) Miasto wycofało się z tych ustaleń, domagając się jednocześnie, abyśmy partycypowali po 50 procent w budowie kanalizacji sanitarnej na ulicy Zamoście. Kanalizacja nie jest jednak związana z drogą, służy mieszkańcom miasta, a jej gestorem jest spółka miejska. Nie mamy więc w tym interesu – to zadanie, które miasto powinno zrealizować własnymi środkami. W związku z tym środki, które miały być przeznaczone z oszczędności, udział miasta na most na Olsztyńskim – mieliśmy zaplanowane na projekt na Okrzei. Musimy sfinansować udział własny w 100%. Jeśli chodzi o ulicę Cegielnianą, w niedzielę rozmawiałem z prezydentem miasta. Z przekazanych mi informacji wynika, że w tym roku nie będzie realizowana dokumentacja projektowa tej ulicy. – wyjaśniał Zatorski.
W trakcie dyskusji pojawiły się również wątpliwości proceduralne. Głos zabrała radna Agnieszka First, która krytycznie oceniła sam moment składania propozycji zmian, zaznaczając że ona także ma inwestycje, które chciałaby widzieć w budżecie, ale czy o to chodzi, żeby na sesji zgłaszać kolejne zadania? Budżet był omawiany na komisjach i teraz jego rozbijanie jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe – podsumowała swoją wypowiedź. Radny Włodzimierz Kula zwracał natomiast uwagę na procedury i brak jasno sformułowanego wniosku formalnego.
Po ponad godzinnej i pełnej emocji dyskusji radna Dorota Pędziwiatr złożyła wniosek formalny dotyczący zabezpieczenia środków na przygotowanie dokumentacji projektowej przebudowy ulicy Okrzei, finansowanej z rezerwy inwestycyjnej.
Składam wniosek formalny o wprowadzenie do projektu budżetu na 2026 rok następującej inwestycji „Przebudowa drogi powiatowej nr 1933E ulica Okrzei. Dokumentacja projektowa, proponuję 500 000 zł, które zostanie sfinansowane z rezerwy inwestycyjnej” – mówi Pędziwiatr.
Za przyjęciem wniosku zagłosowało dziewięciu radnych, trzynastu było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Propozycja nie została wprowadzona do projektu budżetu.





