Za nami święta, które upłynęły pod znakiem trudnych warunków atmosferycznych, awarii ciepła i ostrzeżeń przed gołoledzią. Od 24 do 28 grudnia strażacy odnotowali 15 zdarzeń – głównie przy miejscowych zagrożeniach, pożarach sadzy w kominach i fałszywych alarmach. Najpoważniejsze zdarzenia dotyczyły m.in. zalania oddziału ginekologicznego szpitala w Bełchatowie, zatrucia tlenkiem węgla oraz skutecznej reanimacji 59-letniej kobiety, której życie udało się uratować. Co istotne na drogach, mimo ostrzeżeń IMGW, było bezpiecznie.
Jeśli chodzi o miejscowe zagrożenia, były to m.in. drobne plamy oleju czy pojedyncze zdarzenia medyczne. Najpoważniejsze z nich to próba samobójcza na osiedlu Okrzei – w momencie przyjazdu naszego zastępu osoba była już pod opieką policji i Zespołu Ratownictwa Medycznego, a następnie została przewieziona do szpitala w Bełchatowie. Doszło również do poważnego zalania szpitala w Bełchatowie – pękła rura z ciepłą wodą, co spowodowało zalanie oddziału ginekologicznego, sali operacyjnej(…) Ze względu na dużą ilość gorącej pary nasze działania początkowo były utrudnione, a straty mogą być wysokie – mówi Michał Wieczorek z KP PSP w Bełchatowie.
Jak informuje bełchatowska straż, w Lubcu doszło do zatrucia tlenkiem węgla. Po przyjeździe stwierdziliśmy około 30 ppm CO, jednak pomieszczenia były już wietrzone, więc wcześniej stężenie mogło być wyższe – mówi Wieczorek. Poszkodowani trafili do szpitala.
W Bełchatowie natomiast przy ulicy Opalowej strażacy zostali wezwani do zatrzymania krążenia u 59-letniej kobiety. Przystąpiliśmy do resuscytacji krążeniowo-oddechowej, użyliśmy defibrylatora i udało się przywrócić czynności życiowe. Kobieta została przekazana zespołowi ratownictwa medycznego już z zachowanym oddechem – dodaje Wieczorek.
Więcej w materiale video.




