Tweet foto: © 2017 Telewizja Kablowa Bełchatów / www.ebelchatow.pl
Po nadspodziewanie łatwej wygranej w Atlas Arenie PGE Skra jest bliska finału mistrzostw Polski. Bełchatowianie są już w Rzeszowie, gdzie w środę rozegrają rewanż.
Dwa wygrane sety – tyle dzieli PGE Skrę Bełchatów od finału PlusLigi. Podopieczni Philippe'a Blaina po ostatniej wygranej w Atlas Arenie stali się niemalże pewnymi faworytami do gry o złoto. PGE Skra grała w Łodzi w niedzielę, natomiast rewanżowe spotkanie rozegra już w środę. Bełchatowianie na Podkarpacie wyruszyli już we wtorek rano. Choć do końcowego sukcesu jest niezwykle blisko, w drużynie nikt nie myśli o finale i w pełni skupia się na najbliższym spotkaniu.
PGE Skra z Resovią w rundzie zasadniczej przegrała oba spotkania. Z kolei w minioną niedzielę niemal zmiotła rywali z boiska. Kluczowa dla spotkania była zagrywka bełchatowian. Jak będzie teraz – przekonamy się niebawem, a sami siatkarze PGE Skry nie mogą być jeszcze pewni awansu. Jeśli w meczu rewanżowym Resovia zdoła wygrać 3:0 bądź 3:1 o awansie do finału zdecyduje złoty set. Tego bełchatowianie chcą uniknąć.
Starcie PGE Skry w Rzeszowie rozegrane zostanie w środę o godzinie 20:30. Będzie je można obejrzeć za pośrednictwem sieci Dolsat, transmisję przeprowadzi Polsat Sport.