Starosta bełchatowski ujawnił, że w Przedsiębiorstwie Komunikacji Samochodowej, której właścicielem w 100% jest powiat, od 2017 roku nie przestrzegano przepisów ustawy ograniczającej wynagrodzenia w spółkach komunalnych. Zarząd i rada nadzorcza pobierali zawyżone pensje, co spowodowało stratę rzędu blisko pół miliona złotych.
Zarząd spółki został zobowiązany do wystąpienia do byłych członków organów z żądaniem zwrotu nienależnie pobranych kwot. Sprawa może trafić do sądu – część osób wyraziła chęć ugodowego rozwiązania, inni odmówili jakichkolwiek rozmów. Starosta zapowiada dalsze działania w celu odzyskania pieniędzy i przyznaje, że sytuacja wynikała m.in. z braku właściwego nadzoru.
– Z przykrością muszę stwierdzić, że spółka PKS, której 100% właścicielem jest powiat bełchatowski, od 2017 roku nie stosowała się do przepisów dotyczących wynagrodzeń w spółkach komunalnych. Organy spółki pobierały wynagrodzenia wyższe niż powinny, co spowodowało stratę sięgającą około 475 tysięcy złotych. Zobowiązaliśmy prezesa spółki do wystąpienia do tych osób z wnioskiem o zwrot nienależnie pobranych środków. Liczę na honorowe podejście do sprawy, choć niestety część osób odmówiła jakiejkolwiek dyskusji. – mówi Jacek Zatorski, starosta bełchatowski.
Więcej w materiale video.
zdjęcie: archiwum