Ciężkim metalowym brzmieniem w minioną sobotę w sali MCK wspominano zmarłego w 2015 roku Jacka Jadwiszczaka.
Była to kolejna odsłona bełchatowskiej sceny Open Stage. Tym razem sentymentalna. Wspominano muzyka, nauczyciela i wspaniałego kolegę, który odszedł przedwcześnie.
To już kolejny rok, w którym muzycy w ten sposób właśnie przywołują pamięć Jacka Jadwiszczaka.
Wydarzenie miało również wydźwięk charytatywny. Podczas koncertu zbierano pieniądze dla małego Adasia