14 kwietnia około godziny 9.50 policjanci zostali poinformowani o znalezieniu zwłok młodego mężczyzny w lesie w Łękińsku w gminie Kleszczów. Ciało owinięte folią znalazł pracownik pobliskich zakładów. Okazało się, że to 37-letni mieszkaniec powiatu radomszczańskiego, którego zaginięcie zgłoszono 12 kwietnia. Policja już zatrzymała 3 obcokrajowców, w tym mężczyznę podejrzanego o popełnienie zabójstwa.
Jak podaje policja „obrażenia jakie posiadał denat, tj. głębokie zmiażdżenie twarzoczaszki wskazywały, że mogło dojść do zabójstwa.” Ustalono , że zabity mężczyzna mógł przebywać na terenie jednej z posesji w miejscowości Lgota Wielka. Policja zaczęła prowadzić intensywne śledztwo, które pozwoliło zatrzymać 3 mężczyzn w wieku 19, 33 i 42 lata. To obywatele Mołdawii, którzy byli na terenie tej posesji.
Początkowo utrzymywali, że nie widzieli 37-latka. Na miejscu zabezpieczono jednak obciążające dowody czyli ślady krwi oraz siekierę, którą dokonano zbrodni.
Jak się okazało do feralnego zdarzenia doszło 12 kwietnia podczas libacji alkoholowej. Doszło do awantury podczas której 33-letni obywatel Mołdawii zadał siekierą śmiertelny cios, który trafił w głowę i bark. We trzech pozbyli się ciała owijając go w folię i wywożąc do lasu.
33-latek usłyszał zarzut zabójstwa. Grozi mu za to nawet wyrok dożywotniego pozbawienia wolności. Pozostali mężczyźni 19-latek i 42 latek zarzut poplecznictwa za co grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
foto: KPP w Bełchatowie
