PODZIEL SIĘ

Musimy się nastawić na bardzo trudny, twardy mecz, ale cieszymy się, że nasza gra wygląda dużo lepiej i to dobry prognostyk przed kolejnymi meczami – mówi Michał Mieszko Gogol, trener PGE Skry po losowaniu par ćwierćfinałowych Pucharu Polski.

PGE Skra zagra z Treflem Gdańsk, czyli zespołem, który został wylosowany do rozstawionego bełchatowskiego zespołu. – Przede wszystkim cieszymy się, że mecz Pucharu Polski zagramy u siebie. Luty jest takim miesiącem, kiedy czeka nas wiele meczów systemem środa-sobota, w zasadzie non-stop przez całe trzy tygodnie. W tym są też spotkania o wysoką stawkę. Dlatego po naszej łączonej podróży do Suwałk i Olsztyna fajnie będzie zagrać u siebie, a nie jechać na kolejny wyjazd. Zagramy z bardzo mocnym przeciwnikiem, który pokazuje, że potrafi grać bardzo regularnie i ambitnie.

Bełchatowski zespół co prawda przegrał ostatni mecz z Treflem, ale teraz chce się odegrać. – Przed oczami cały czas mamy trzeci set z meczu ligowego, kiedy prowadziliśmy 23:20 i nie wygraliśmy. Musimy się nastawić na bardzo trudny, twardy mecz, ale cieszymy się, że nasza gra wygląda dużo lepiej i to dobry prognostyk przed kolejnymi spotkaniami. Wszyscy chcielibyśmy zagrać w finale Pucharu Polski. W ubiegłym roku zakwalifikowaliśmy się do Final Four, ale praktycznie przed samym wyjazdem cała siatkówka, cały sport zostały “zamrożone” przez pandemię. Zrobimy wszystko, by w tym roku zagrać w Krakowie o najwyższe trofeum – kończy Gogol.

Spotkanie zaplanowano na 16 lub 17 lutego w Bełchatowie.

źródło: PGE Skra Bełchatów

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Informujemy, że na stronie ebelchatow.pl komentarze podlegają moderacji. Zostaną opublikowanie wkrótce po akceptacji.

Please enter your comment!
Please enter your name here