PODZIEL SIĘ

Za nami ostatnie spotkanie rundy zasadniczej PlusLigi w którym PGE Skra Bełchatów pokonała Cerrad Enea Czarnych Radom 3:2. Sobotni mecz z Cerradem był wyjątkowy dla Roberta Milczarka, który w PlusLidze rozegrał już trzysta spotkań.

Co ciekawe, Milczarek nie wiedział o swoim jubileuszu. – Ale jest mi bardzo miło i cieszę się z tego – mówi. – Czy jestem w dobrej formie? Nie mi to oceniać. Ja staram się cały czas prezentować jak najlepiej i dokładać cegiełkę do zwycięstwa w każdym meczu. W sobotę nie było łatwo się zmobilizować, więc cieszymy się, że wygraliśmy.

Przed PGE Skrą najważniejszy moment sezonu, czyli faza play-off, do której bełchatowianie przygotowują się już od kilkunastu dni. – Na pewno będziemy gotowi, bo to kluczowy moment – mówi doświadczony libero. – Teraz zaczyna się prawdziwe granie. Ostatnio prezentowaliśmy dobrą siatkówkę, ale teraz jest czas, żeby jeszcze bardziej ją poprawić. Mam nadzieję, że będziemy zmobilizowani, wyjdziemy na play-offy w pełni skoncentrowani i uda nam się wygrać tę pierwszą batalię.

Przypomnijmy, że PGE Skra w ćwierćfinale PlusLigi zmierzy się z Indykpolem AZS Olsztyn. Pierwszy mecz zostanie rozegrany najprawdopodobniej 12 kwietnia.

źródło: PGE Skra Bełchatów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Informujemy, że na stronie ebelchatow.pl komentarze podlegają moderacji. Zostaną opublikowanie wkrótce po akceptacji.

Please enter your comment!
Please enter your name here