PODZIEL SIĘ

Tweet Zdjęcie: Eurosport

29 września o godzinie 19.00 w Rzeszowie na stadionie miejscowej Stali odbędzie się finałowy turniej o Indywidualne Mistrzostwo Europy.

Po trzech imprezach na prowadzeniu znajduje się Duńczyk Nicki Pedersen, który ma punkt przewagi nad Brytyjczykiem Taiem Woffindenem, a dwa nad Tomaszem Gollobem. Tuż za podium z trzema punktami straty do Golloba znajduje się Martin Vaculik.

Relację na żywo z Rzeszowa przeprowadzi kanał Eurosport. Vaculik, który pod nieobecność kontuzjowanego Tomasza Golloba ma dużą szansę stanąć na podium SEC, bardzo lubi tor w Rzeszowie. – Z całą pewnością jest to jeden z moich ulubionych obiektów. Przypomina mi on tor w Żarnowicy, czyli tam gdzie się wychowałem – powiedział Słowak. 23-letni żużlowiec w ciepłych słowach wypowiada się o cyklu Speedway European Championships. – SEC to coś, czego naprawdę w żużlu brakowało. Jestem pod wrażeniem tych młodych, energicznych, pełnych pomysłów ludzi, którzy pomagają żużlowi, organizując turniej SEC. To wielkie show dla fanów na trybunach, dla tych przed telewizorami, ale również dla samych zawodników, którzy mogą pościgać się w niesamowitej atmosferze. Jestem przekonany, że SEC to właściwy kierunek rozwoju tej dyscypliny – ocenił Vaculik.

Według Martina faworytem do zdobycia tytułu mistrza Europy jest obecny lider klasyfikacji, Duńczyk Nicki Pedersen. – Wydaje mi się, że Nicki obroni swoją przewagę, choć jest niewielka, i zdobędzie tytuł. Jeździł przecież w tym sezonie dla drużyny z Rzeszowa, dzięki czemu bardzo dobrze zna tamtejszy tor i jego ścieżki. Tai też jest bardzo szybki i na pewno łatwo mu nie odpuści. Z pewnością w Rzeszowie będzie dużo ciekawej walki. Mimo wszystko uważam, że Pedersen nie będzie miał problemu ze zwycięstwem.

TagiTKBBełchatów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Informujemy, że na stronie ebelchatow.pl komentarze podlegają moderacji. Zostaną opublikowanie wkrótce po akceptacji.

Please enter your comment!
Please enter your name here