PODZIEL SIĘ

Do redakcji zgłosiła się zbulwersowana kobieta. Jak mówi zakupiła cienką kiełbasę, w jednym z bełchatowskich sklepów. Kiedy chciała ją zjeść okazało się, że w środku znajduje się tajemniczy niebieski woreczek.

Mieszkanka Bełchatowa prosiła o zachowanie anonimowości. Kiełbasę kupiła w jednym z sieciowych sklepów. Jak mówi o dodatkowej zawartości dowiedziała się po podgrzaniu kiełbasy i jej przełamaniu.

Kobieta sprawę zgłosiła do sanepidu. W przypadku zgłaszania podobnych przypadków gwarantowana jest anonimowość poszkodowanego. Zarówno sklep jak producent nie dowiedzą się kto poinformował służby o nieprawidłowościach.

Kobieta zdecydowała się poinformować o sprawie, ponieważ jak mówi zależy jej na tym, by sprzedawana żywność była bezpieczna i przechowywana w higienicznych warunkach.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Informujemy, że na stronie ebelchatow.pl komentarze podlegają moderacji. Zostaną opublikowanie wkrótce po akceptacji.

Please enter your comment!
Please enter your name here