PODZIEL SIĘ

Radni gminy Kleszczów podjęli decyzję o wypłaceniu ponad 12 milionów gminom ościennym w ramach, jak zostało to roboczo nazwane „Janosikowego Plus”. To odpowiedź gminy na pomysł zabrania części terenu i przyłączenia go do gminy Bełchatów. Co za tym idzie również i zabrania pokaźnej części dochodów.

Chodzi o pomysł, który od ponad roku forsuje poseł Małgorzata Janowska. Przy Kleszczowie ościenne gminy wypadają jak ubogi krewny, dlatego część terenu gminy Kleszczów miałaby być włączona do gminy Bełchatów, a wraz z nią do budżetu wiejskiej gminy Bełchatów miałaby przejść szacowana kwota 60 milionów złotych. Ta pula miałaby być podzielona między wszystkie gminy w powiecie bełchatowskim, swoją część miałoby też dostać starostwo oraz miasto Bełchatów.

Pomysł jednak nie przeszedł akceptacji Rady Ministrów z powodu braku zgody wszystkich stron, zdecydowano więc, że przeprowadzone zostaną mediacje. Tymczasem radni gminy Kleszczów uchwalili wczoraj budżet na 2020 rok, w którym ujęli tak zwane „Janosikowe Plus”, czyli „Solidarnościowy Fundusz Rozwoju Lokalnego” dla ościennych gmin. Wyniesie on ¼ wartości Janosikowego, które już ta bogata gmina płaci na rzecz biedniejszych samorządów.

Kwota zabezpieczona na „Janosikowe plus” w budżecie Kleszczowa na 2020 rok to 12 751 500 zł. Określono też zasady przyznawania konkretnych kwot. Gminy położone najbliżej i odczuwające niedogodności związane z działalnością elektrowni i kopalni dostana dwukrotność kwoty jaka przydzielona zostanie pozostałym gminom w tym starostwu i miastu Bełchatów.

Nie jest to kwota 60 milionów, o które walczy gmina Bełchatów wraz z pozostałym samorządami, jednak jest to wyraz dobrej woli gminy Kleszczów i dobrowolne, bez utraty części terenu gminy przekazywanie pieniędzy na rzecz sąsiadów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Informujemy, że na stronie ebelchatow.pl komentarze podlegają moderacji. Zostaną opublikowanie wkrótce po akceptacji.

Please enter your comment!
Please enter your name here