PODZIEL SIĘ

To kolejny przypadek gdy kierowca – tym razem motocyklista, nie zatrzymał się do kontroli drogowej mimo użytych przez policję sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Teraz odpowie za to – grozi mu do 5 lat więzienia.

27 lipca 2021 roku policjanci z bełchatowskiej drogówki prowadzili kontrole pomiaru prędkości w obszarze zabudowanym na terenie Kleszczowa. Około godziny 14.00 zmierzyli prędkość nadjeżdżającego w ich kierunku motocyklisty. W miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h kierujący motocyklem pędził osiągając 102 km/h. Policjanci podali kierującemu wyraźny sygnał do zatrzymania się. Motocyklista początkowo zwolnił, jednak ostateczne nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. O sytuacji policjanci poinformowali oficera dyżurnego. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych nakazujących zatrzymanie się, ruszyli za nim. Kierunek ucieczki wskazywali również napotkani po drodze inni uczestnicy ruchu drogowego. Pirat drogowy wpadł w ręce policji kiedy zatrzymał się na stacji paliw w Bełchatowie. Mundurowi najpierw zauważyli motocykl, który stał przy dystrybutorze paliwa. Po wylegitymowaniu kierowcy okazało się, że 32-letni mieszkaniec Wrocławia nie ma uprawnień do kierowania motocyklem. Nie posiadał też aktualnych badań technicznych pojazdu. Kierowca za swoje nieodpowiedzialne zachowanie stracił prawo jazdy. Usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Musi liczyć się też z konsekwencjami za popełnione wykroczenia. Odpowie za niestosowanie się do znaku drogowego ograniczającego prędkość jazdy do 50km/h w obszarze zabudowanym, kierowanie motocyklem bez uprawnień oraz jazdę z zakrytą tablicą rejestracyjną pojazdu.

źródło: KPP w Bełchatowie

zdjęcie: archiwum

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Informujemy, że na stronie ebelchatow.pl komentarze podlegają moderacji. Zostaną opublikowanie wkrótce po akceptacji.

Please enter your comment!
Please enter your name here