PODZIEL SIĘ

Dzisiaj siatkarze reprezentacji Polski rozpoczną walkę w mistrzostwach Europy. To ostatnia impreza reprezentacyjna w tym sezonie. W składzie Polski znaleźli się Grzegorz Łomacz i Mateusz Bieniek. Karol Kłos, który jeszcze niedawno grał w reprezentacji Polski zaznacza, że Reprezentacja Polski ma coś do udowodnienia.

Myślę, że nasza reprezentacja ma coś do udowodnienia. Fajnie, jak ma się za chwilę okazję na odkucie, bo przecież niewiele czasu minęło od igrzysk olimpijskich. Mam nadzieję, że chłopaki to udowodnią, bo to będzie dobre dla nas wszystkich, czyli całej Polskiej Siatkówki. I tego im serdecznie życzę – mówi Karol Kłos, środkowy PGE Skry.

W grupie Polacy zagrają z Serbią, Portugalią, Belgią i Ukrainą. – Z grupy wyjdziemy na pewno. Mamy równy i mocny skład, dlatego ten maraton grupowy nie będzie nam straszny. Granie na wyższym poziomie zacznie się dopiero w fazie pucharowej. Mam nadzieję, że chłopaki rozegrają półfinał i finał w Katowicach i… wygrają! – kończy Kłos.

Z kolei Mihajlo Mitić, rozgrywający PGE Skry, który dopiero co opuścił zgrupowanie reprezentacji Serbii, uważa, że trudno wyrokować, ale… – Na pewno najmocniejszymi zespołami będą Polska, Francja, Rosja, Serbia, Słowenia i to pewnie oni powalczą o medale – mówi Serb. – Ale może ktoś zaskoczy? Może będzie to Bułgaria. To dobra drużyna, ale myślę, że te wcześniejsze znajdą się w strefie medalowej. Polska to faworyt numer jeden. Gra u siebie, jest jedną z najlepszych ekip. Do tego nie zdobyła medalu na igrzyskach, więc teraz będzie miała na to szansę.

Mistrzostwa Europy odbędą się w dniach 2-19 września.

źródło: PGE Skra Bełchatów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Informujemy, że na stronie ebelchatow.pl komentarze podlegają moderacji. Zostaną opublikowanie wkrótce po akceptacji.

Please enter your comment!
Please enter your name here